I WOJNA ŚWIATOWA

1914–1919

Organizacje kobiece

Koła Kobiet

Jadwiga Konarska:

[…] W Krakowie Koło Kobiet wydało odezwę do kobiet polskich, by dawały wszystkie swoje klejnoty. To jest przykre… człowiek lubi te swoje świecidełka i żal byłoby: pozbywać się ich, a tu nawet obrączki każą oddawać, a na ich miejsce wydają czarne – żelazne, z datą wkroczenia pierwszego legionu w granice Królestwa: 7 sierpnia. […]

1 września 1914, wtorek
Janina Konarska,Wojna nad dworem, „Karta” nr 19/1996.

Liga Polskich Kobiet Pogotowia Wojennego

Z odezwy Ligi Kobiet Polskich Pogotowia Wojennego:

Polki! […]

Nie wierzcie, gdy mówią Wam, iż godzina walki orężnej nie Waszą jest godziną. Wojna jest polem czynów zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn – i to zrozumiano na Zachodzie, i to zrozumiały matki i matki matek naszych w okresie tragicznych bojów powstańczych. […] Dziś, gdy na krwawych polach błyska znak Orła Białego, gdy Legiony Polskie pod wodzą [Józefa] Piłsudskiego walczą z odwiecznym wrogiem, z najstraszliwszym naszym ciemiężcą, najpodlejszym niszczycielem dusz polskich, żadnej Polce nie wolno cofnąć się od czynnego udziału w dziele oswobodzenia Ojczyzny. […]

Kobieto Polko, Ty, która stałaś na straży uczuć narodowych, mimo wszelkich gwałtów i okrucieństwa wrogów, mimo męczeństwa Twych synów, mężów i braci, która nie ugięłaś się przed katorgą Sybiru i ofiarą szubienicy, stań dzisiaj przy tych, co krwią swoją ratowali honor Ojczyzny, co stali się ogniwem rycerskiej przeszłości narodu polskiego!

Warszawa, 5 sierpnia 1915
Cyt. za: Komitety 1914-1989 dla Niepodległej, wybór i oprac. Katarzyna Przyborska, Warszawa 2014.

Teodora Męczkowska (członkini LKPPW) w tekście Działalność kobiet w okresie wojny:

Specjalne warunki, wytworzone przez wojnę, spowodowały, że działalność [towarzystw kobiecych] przystosowała się do nowych potrzeb. Pierwsze zebrania, nawołujące kobiety do zorganizowanej, celowej akcji, odbyły się w dzień wypowiedzenia wojny – 1 sierpnia 1914. Rezultatem tych zebrań było powstanie Sekcji Kobiecej przy Komitecie Obywatelskim miasta Warszawy. […] Sekcja rozpoczęła pracę, zawiązując szereg komisji: spożywczą, zapomogową, sanitarną, pracy, opieki nad dziećmi, robotniczą, informacyjno-prasową, zbierania ofiar. […] Przy ich [kobiet] współpracownictwie powstały w ciągu kilku tygodni przytułki, szpitale i schroniska dla dorosłych i dzieci. […] Spełniały najuciążliwsze obowiązki: opatrywały rannych, dyżurowały w dzień i w nocy na dworcach kolejowych, udzielając rannym pomocy fizycznej i duchowej, obsługiwały pociągi sanitarne i pracowały w lotnych oddziałach sanitarnych na prowincji. […]

Jeżeli zważymy, że praca społeczna nigdy może nie była tak ciężka jak obecnie, jeżeli spojrzymy na to wszystko, co dokonane zostało, to musimy stwierdzić, że wydobyliśmy z siebie wszystkie zasoby dobrych chęci i całą moc woli, aby zadaniu sprostać. Sprawiedliwość nakazuje przyznać, że obok wytrwałych pracowników na wszystkich polach działalności kobiety ujawniły niespożytą energię i wyjątkową ofiarność. I chociaż nazwiska ich nie przejdą do historii, choć nie zajmowały stanowisk kierowniczych, jednakże prace przez nie zainicjowane lub wykonane będą najlepszym świadectwem ich dojrzałości obywatelskiej.

Warszawa, 1916
Cyt. za: Komitety 1914-1989 dla Niepodległej, wybór i oprac. Katarzyna Przyborska, Warszawa 2014.

Zofia Moraczewska (jedna z przywódczyń LKPPW) w przemówieniu w Kole Krakowskim Ligi Kobiet Polskich:

[…] W tej chwili rozbudzony naród polski musi stanąć na straży swojej woli i swoich interesów. Nie wątpię, że stanie na wysokości zadania. Nas, Ligę Kobiet, jako organizację aktywistyczną największą w kraju – obowiązuje też ta chwila dziejowa do wyraźnego skrystalizowania własnych przekonań. Dlatego proponuję przyjęcie następującej rezolucji: „Koło Ligi Kobiet Polskich […] popiera najgoręcej wnioski Koła Polskiego [przy parlamencie austriackim] uchwalone 16 maja bieżącego roku, zdążające do zjednoczenia ziem polskich w niepodległym państwie polskim i rozpoczęcia polityki odpowiadającej godności i woli 20-milionowego narodu”. Niech żyje niepodległa, wolna, zjednoczona Polska!

Kraków, 25 maja 1917
Cyt. za: Komitety 1914-1989 dla Niepodległej, wybór i oprac. Katarzyna Przyborska, Warszawa 2014.

Z okólnika Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego:

Po ostatnich ciężkich zajściach, jakie miały miejsce w Szczypiornie [obozie internowania], gdzie legioniści wymęczeni głodem, okrucieństwami, ciężko setkami chorowali – zaszła potrzeba intensywnego ich dożywiania. Po załatwieniu sprawy z okupantami, dosyłanie żywności i środków odżywczych jest dozwolone. Wobec tego Wydział Opieki nad Żołnierzami poleca kołom LKPPW wszczęcie jak najenergiczniej akcji wśród społeczeństwa w celu wysyłania do Szczypiorna środków wzmacniających, odżywczych, jak wino, cukier, tłuszcze, mąka itd. oraz pieniądze na ręce p. Janiszowej, Kalisz, Zakład Hydropatyczny. Ponieważ zachowanie przy życiu tej garstki bohaterów i męczenników idei niepodległości jest dla nas wszystkich sprawą niecierpiącą zwłoki, przeto Wydział Opieki nad Żołnierzami przekonany jest, że koła energicznie i wydajnie tę akcję podejmą.

Listopad 1917
Cyt. za: Komitety 1914-1989 dla Niepodległej, wybór i oprac. Katarzyna Przyborska, Warszawa 2014.

Z okólnika Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego:

Niezłomnie wierzymy, że wszystko, co nie jest oparte o własne siły narodowe, jest zawsze li tylko przejściową grą polityczną, potrzebną dla dyplomacji tej lub innej strony, a nigdy nie może stać się fundamentem, na którym gmach rzeczywistej niepodległości Polski stanąć może. […]

Każda idea stopniowo tylko może być wcielana w życie, wtedy tylko czyn jest silny i skuteczny, gdy społeczeństwo psychicznie jest doń przygotowane. […]
Odpowiedzialność za przyszłość narodu spada nie tylko wtedy, gdy moment walki nastaje, lecz każda chwila życia narodowego stanowi o jego późniejszym wyzwoleniu w okresie podjętej walki, a z drugiej strony brak teoretycznego i praktycznego przygotowania większości członkiń nie pozwala na propagandę uznanego programu i agitację na rzecz idei, która wtedy tylko znajdzie posłuch, gdy wypływać będzie z należytego ujmowania zjawisk społecznych.

Kierując się tymi przesłankami, wydział organizacyjno-agitacyjny wraz z wydziałem równouprawnienia zorganizowały kursy dla agitatorek Koła Warszawskiego. Kursy te obudziły znaczne zainteresowanie i pobudziły członkinie do pracy agitacyjnej wśród sfer pracujących w Warszawie, przeważnie zaś wśród robotnic fabrycznych. […] Wydziały przystępują do zorganizowania podobnych kursów na prowincji.

Listopad/grudzień 1917
Cyt. za: Komitety 1914-1989 dla Niepodległej, wybór i oprac. Katarzyna Przyborska, Warszawa 2014.